Jak skutecznie łowić metodą gruntową feeder?

Każdy z miłośników połowu ryb kiedyś zaczynał, stawiał pierwsze kroki i w którymś momencie połknął przysłowiowego bakcyla. Wędkarstwo jest pasją, która nie przemija, a wręcz przeciwnie, z czasem wciąga jeszcze bardziej, im więcej nowych metod i taktyk poznajemy.

Tym razem jedna z takich metod właśnie, a mianowicie FEEDER, zwana także metodą gruntową lub karpiowatą, ponieważ wykorzystywana jest ona do łowienia ryb tzw. „spokojnego żeru”, czyli między innymi karpi właśnie, a także karasi, linów czy leszczy. Metoda ta stała się chyba najpopularniejszym w tej chwili rodzajem połowu, a to ze względu na to, iż zestaw do niego należy do bardzo prostych, jak i sam sposób połowu zresztą.

FEEDER, czyli metoda gruntowa

Najważniejszą cechą tej metody jest nęcenie przed połowem oraz donęcanie. W tym celu najczęściej używa się koszyczka zanętowego, przez co łatwiej jest zwrócić rybią uwagę. Początkowo możemy spotkać się z niepowodzeniami, nie jest to bynajmniej niczym niezwykłym i absolutnie nie należy się nimi zrażać. Wszystko zależy od łowiska i innych czynników, których całość składa się na dobry połów.

Oczywiście, jeśli chodzi o zakup odpowiedniego sprzętu do metody gruntowej, nie będzie z nim żadnego problemu, na rynku bowiem znajdziemy cała masę specjalistycznych części do zestawu. Każdy będzie mógł wybrać te elementy, które odpowiadają mu najbardziej. Należy jedynie pamiętać o tym, by podczas zakupu sprzętu nie kierować się gatunkiem ryby, jaką chcemy złowić, a warunki łowisk, w którym ten gatunek przebywa. W wędzisku natomiast najważniejsze są szczytówki, które różnią się miedzy sobą czułością i blaszki wędzisk, najlepiej jak najmocniejsze.

Jak już zostało wyżej wspomniane, sprzęt w tej metodzie połowu dobiera się do typu łowiska, dlatego kupując kołowrotek również tym samym musimy się kierować. Jeżeli decydujemy się na wędkowanie metodą feeder, musimy sobie dokładnie zdawać sprawę z tego, co nas czeka i w jaki sposób musimy się do tej sytuacji przygotować. Wracając do kwestii kołowrotka. Jeżeli łowimy na stojących wodach, wtedy najodpowiedniejszy będzie kołowrotek o dolnej granicy cztery tysiące. Nie najważniejsza jest tutaj masa, ponieważ kijek trzymamy zawsze na podporach.

Do metody tej najlepiej sprawdzi się żyłka, ponieważ jak wiadomo, to właśnie ona najlepiej sprawdza się podczas połowu na jeziorach. Natomiast podczas połowu na rzece, ze względu na silne nurty wody, skorzystajmy raczej z plecionki.

To tyle, jeśli chodzi o sprzęt podstawowy. Niemniej ważne są jednak dodatki do niego, czyli haczyki, rurki antysplątaninowe czy stopery. Warto też pamiętać o podkarmiaczach – ich zakup, podobnie jak reszty sprzętu zależy od warunków panujących w łowisku i jego rodzaju.

Kolejnymi akcesoriami dodatkowymi, ale obowiązkowymi są siedzenie i podpórka na wędkę.

Wreszcie przygotujmy odpowiednią zanętę. Nie powinno to sprawić najmniejszych problemów z racji tego, że na rynku wędkarskich dostępna jest cała gama różnego rodzaju zanęt przeznaczonych dla konkretnych gatunków ryb. Wystarczy o nie zapytać sprzedawcę w sklepie, bądź zamówić wskazany typ przez internet.

JAK ŁOWIĆ METODĄ FEEDER?

Każdy wędkarz do metody, jaka jest feeder dorzuca coś od siebie, dlatego jest ona tak unikalna, jednak są podstawowe czynności, które należy wykonać przygotowując się do połowu tą metodą.
Dobrze jest najpierw, kiedy już znajdziemy się nad wodą, przygotować sobie zanętę i wrzucenie ją punktowo do łowiska. Następnie można sobie wygodnie usiąść na siedzisku z kubkiem herbaty i poczekać na moment, w którym zaobserwujemy ugięcie się szczytówki. Kiedy biorą małe rybki, jak płotka czy krąp, praktycznie od razu zauważymy nerwowe, krótkie szarpnięcia. Jeśli bierze leszcz lub karp różnica jest zasadnicza: najczęściej uderzają one tak mocno, że kijek wyskakuje z podpórki.

Jeżeli mamy do czynienia z drugim rodzajem brania, nasza reakcja musi być współmierna do niego, czyli powinna być energiczna i zdecydowana, holowanie natomiast na tyle spokojne, by ryba po czasie była nim zmęczona.

Feeder może być używany także w stosunku do połowu ryb drapieżnych, jak szczupak, węgorz czy sandacz królewski. Wtedy należy skorzystać z przynęty, którą jest martwa rybka albo na przykład rosówka. Dobrze używać przy tym sygnalizatora, by nie być zmuszonym wpatrywać się cały czas w szczytówkę, co może być naprawdę nużące.

Feeder jest metodą, z której można korzystać w uniwersalny sposób. Najlepiej łowić nią późnym latem, ponieważ w tym czasie możemy łowić w zasadzie wszystkie dostępne gatunki ryb: zarówno małe płotki, jak i karpie, leszcze, a także węgorza, sandacza, szczupaka i suma.

WNIOSKI KOŃCOWE

Nie ulega wątpliwości fakt, iż ostatnie lata przyniosły w pewnym sensie modę na metodę feederową. Na rynku znajdziemy ogrom akcesoriów i specjalistycznego sprzętu do łowienia. Nie bez przyczyny feeder jest tak popularny. Polecany jest chyba każdemu amatorowi wędkarstwa bez względu na jego umiejętności. Nie ma bowiem niczego przyjemniejszego dla wędkarza niż spędzenie dnia nad wodą i delektowanie się feederową przygodą.

[Głosów:214    Średnia:2.6/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here