Wielu początkujących hobbystów zastanawia się jak zaoszczędzić na łowieniu. To nie przejaw skąpstwa, ale całkiem normalna obawa przed wydaniem kilku tysięcy na sprzęt i akcesoria. Wędka za 1000-2000 zł, kołowrotek za drugie tyle, sygnalizator brań za 1500 zł, stojak na wędkę za 300 zł, komplet przynęt za 200 zł, szpula plecionki za 120 zł. Po podliczeniu podstawowych wydatków wychodzi całkiem spora sumka, w dodatku lista zakupów wydłuża się wprost proporcjonalnie do doświadczenia wędkarza. Jeśli złapiesz bakcyla i zechcesz wypróbować różne metody łowienia, będziesz potrzebować kilku wędek, kilku żyłek i plecionek, całej gamy haczyków i kotwiczek. Z czasem zechcesz zadbać o swoją wygodę i dokupisz wodery, siedzisko wędkarskie, specjalny plecak, skrzynkę… Skąd na to wszystko brać pieniądze? Czy tanie wędkowanie jest możliwe? Jak mieć dobry sprzęt bez nadwyrężania domowego budżetu? Jak zaoszczędzić na wędkarstwie.

Używany sprzęt wędkarski

Jeśli nie spieszy Ci się z kompletowaniem podstawowego sprzętu, albo właśnie zakończył się sezon wędkarski, wykorzystaj wolny czas na buszowanie po stronach z ogłoszeniami i portalach aukcyjnych. Jednak zamiast szukać wśród nowych produktów, przefiltruj wyniki i zaznaczać kategorię „używane”. Wbrew pozorom bardzo wiele osób pozbywa się w ten sposób markowego sprzętu wędkarskiego w dobrym stanie. Są wśród nich zarówno początkujący wędkarze, którzy nie złapali bakcyla i chcą pozbyć się zalegającego sprzętu, jak i doświadczeni koledzy po kiju potrzebujący pieniędzy na nowy kij czy kołowrotek. Jeśli więc szukasz pomysłów na tanie wędkowanie, najpierw powinieneś zajrzeć do serwisów z ogłoszeniami (lokalnymi i ogólnokrajowymi) oraz na fora wędkarskie. Weź jednak pod uwagę, że wędki i kołowrotki są szczególnie wrażliwe na uszkodzenia – warto więc obejrzeć sprzęt przed zakupem, gdyż osoby prywatne nie mają obowiązku przyjmowania zwrotów.

Tanie wędkowanie, czyli DIY

Struganie wędki z gałęzi leszczyny to słabe rozwiązanie – po pierwsze jest mało ekologiczne, po drugie trochę wstyd wybrać się z czymś takim na łowisko. Jednak niektóre akcesoria możesz z powodzeniem wykonać samodzielnie, zaoszczędzając przy tym parę groszy. Każdy wędkarz bez wątpienia potrzebuje przynęt i tu masz spore pole do popisu. Zamiast sztucznych możesz używać żywca – wystarczy pokopać na pobliskiej łące czy w ogródku w poszukiwaniu robaków. Możesz też wyhodować białe robale na mięsie, w Internecie znajdziesz nawet ciekawe wskazówki. Jeśli masz zdolności manualne, oprócz żywca możesz zrobić przynęty DIY – niskimi kosztami bez problemu przygotujesz wahadłówki, muchy, a nawet woblery. Czytelne instrukcje jak zrobić własne przynęty znajdziesz na blogach i forach wędkarskich. Pamiętaj też, że niektóre ryby nie pogardzą nawet takim prostym pokarmem jak chleb, kulki ciasta, kukurydza, a nawet ser. Produkty domowe nadają się zarówno do zanęcania, jak i na główną przynętę.

Jeśli szukasz pomysłów na tanie wędkowanie, musisz również polubić majsterkowanie. Własnymi rękami możesz zrobić w domu drewniany stojak na wędki, etui z rury PCV do przechowywania wędek, czy rodpod z metalowych rurek. Bądź kreatywny – drogą profesjonalną skrzynkę wędkarską możesz zastąpić zwykłą skrzynką na narzędzia, zaś jako plecaka możesz użyć starego plecaka turystycznego. Jak widać, nie musisz mieć pełnego portfela, aby w pełni czerpać satysfakcję z łowienia!

Promocje i wyprzedaże serii w sklepach wędkarskich

Jeśli masz nieograniczony budżet, odwiedzasz pierwszy lepszy sklep wędkarski i od razu kompletujesz cały sprzęt, najlepiej markowy  i polecany przez doświadczonych kolegów po kiju. Gdy z pieniędzmi krucho, musisz trochę pokombinować. Zacznij kupować sprzęt na długo przed rozpoczęciem sezonu. Zrób listę, czego potrzebujesz najbardziej i w jakie marki chcesz zainwestować. Najlepiej celuj w produkty ze średniej półki, aby zaoszczędzić nie rezygnując z dobrej jakości. Następnie sprawdź ceny w internetowych sklepach wędkarskich, korzystając z porównywarki cenowej – w ten sposób znajdziesz najtańszego dostawcę sprzętu.

Jeśli wciąż będzie za drogo, musisz wysilić się nieco bardziej. Tanie wędkowanie wymaga często długotrwałego polowania na sezonowe promocje i wyprzedaże końcówek serii. Warto również zrobić mały rajd po sklepach wędkarskich w Twojej okolicy – ceny czasami są porównywalne do sklepów online, a dodatkowo zaoszczędzisz na wysyłce. Weź pod uwagę również sklepy sportowe, zarówno lokalne, jak i należące do dużych sieci. Wprawdzie w takich miejscach oferta dla wędkarzy jest mocno okrojona, jednak często można liczyć na promocje i wyprzedaże.

Jak widzisz, tanie wędkarstwo nie musi wiązać się z drastycznym obniżeniem jakości. Nie musisz kupować bubli za kilkadziesiąt złotych, które nie przetrwają ani jednego łapania. Nie musisz czekać miesiącami na przesyłkę z Chin, której dotarcie stoi pod znakiem zapytania. Wreszcie, nie musisz uciekać się do doraźnych rozwiązań, typu pożyczanie sprzętu od znajomego czy korzystanie z profesjonalnych wypożyczalni.

[Głosów:8    Średnia:2/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here