Imponujące warunki fizyczne (długość – ponad 100 cm, masa – ponad 30 kg) czynią z karpia jedną z najsilniejszych ryb w polskich akwenach. Oprócz mocy „lokomotywy” nie sposób nie docenić jego sprytu, ostrożności i waleczności, co niestety przekłada się na niepewny wynik karpiowej zasiadki. Czy tym razem uda Ci się złowić „króla”? A może po podchwyceniu przynęty ucieknie w siną dal razem z Twoją wędką? Z karpiem każdy scenariusz jest możliwy, zwłaszcza jeśli nigdy dotąd nie polowałeś na tę rybę i nie wiesz, do czego jest zdolna w walce o wolność. Sprawdź więc, jak wygląda łowienie karpi od strony technicznej i na co powinieneś się przygotować.
Jaki sprzęt na karpia?
Do łowienia karpi potrzebujesz naprawdę solidnego sprzętu, który wytrzyma zarówno ciężar ryby, jak i jej skłonności do „szarżowania” na łowisku. Odpowiednie będzie wędzisko o długości 3-5 m, do którego dobierzesz mocny kołowrotek ze stałą szpulą. Grubość żyłki powinna wynosić co najmniej 0,3 mm. Haków szukaj wśród modeli w rozmiarze 1-5 i grocie wyraźnie skierowanym do wewnątrz. Wybierając się na łowienie karpi, warto również zabrać ze sobą lornetkę, dzięki której łatwiej wypatrzysz miejsce żerowania ryby. Szczególną uwagę zwróć na pluskanie, bąbelki powietrza i… cmokanie (ten objaw prędzej usłyszysz niż wypatrzysz).
Jaka metoda na karpia?
Karpie z równym powodzeniem możesz łowić na spławik, jak i na grunt. Pierwszy zestaw możesz zbudować z żyłki 0,35 mm, do której za pomocą krętlika dołączysz 15-25 cm przyponu z plecionki o grubości 0,18 mm. Użyj haka nr 3 i spławika 5 g, a tuż przed przyponem zamocuj śruciny i ciężarek typu łezka.
Zestaw gruntowy na karpia zbuduj podobnie, z żyłki 0,35 mm i 15-25 odcinka plecionki o grubości 0,18 mm. Na końcu żyłki głównej umieść ciężarek 60 g, zaś na przyponie zamocuj hak nr 3 i kulkę proteinową. Zestaw uzupełnij o silikonową rurkę antysplątaniową.
Gdy łowienie karpi na spławik lub grunt zawiodą, warto wypróbować metodę powierzchniową. Tym razem przynętę (chleb, kulki proteinowe) należy umieścić w kuli wodnej lub koszyczku zanętowym w taki sposób, aby unosiła się na wodzie. W tej metodzie zastosuj przypon z grubej żyłki (0,3 mm) i hak nr 3. Do połączenia wszystkich elementów zestawu (żyłki głównej, przyponu i żyłki z przynętą) użyj krętlika potrójnego.
Zanęty i przynęty na karpia
Jak można się domyślić, tak duża ryba jak karp potrzebuje sporej ilości pożywienia – jeśli więc chcesz złapać większe sztuki, nie lekceważ wabienia. Zanęcanie karpia zacznij około 2 tygodnie przed zasiadką, używając do tego pokarmu, który później wykorzystasz jako właściwą przynętę. Co wybrać? Osoby preferujące łowienie karpi na feedera często stosują gotowe dedykowane gatunkowi zanęty, a następnie zatrzymują ryby na łowisku za pomocą pelletu lub mieszanki pelletu z zanętą. Do wabienia „króla” możesz również użyć kulek proteinowych, które utrzymują się w wodzie znacznie dłużej niż pellet (ten rozpływa się po ok. 8 h, zaś kulka może działać nawet 24 h). Jeśli szukasz bardziej ekonomicznego sposobu na łowienie karpi, polecamy ziemniaki al dente (duże kawałki zwabią duże sztuki), kukurydzę, parzoną pszenicę, kulki ciasta, rosówki, białe robaki.
Gdzie i kiedy łowić karpia?
Zanim wybierzesz się na karpiową zasiadkę, sprawdź limity ochronne obowiązujące na terenie Twojego Okręgu PZW. Zazwyczaj ograniczenia ilościowe obejmują karpia razem z innymi karpiowatymi, np. brzaną i amurem. Wymiary ochronne są różne w zależności od łowiska i co jakiś czas podlegają zmianie – na ogół niedozwolone jest zabieranie sztuk poniżej 30-35 cm. Dobra wiadomość (albo i zła z punktu widzenia karpia) jest taka, że w przypadku „króla” nie obowiązuje okres ochronny, gdyż ten gatunek nie wyciera się w polskich wodach. Jeśli więc masz ochotę na łowienie karpi w grudniu czy na wiosnę, możesz wędkować bez obaw.
No dobrze, ale gdzie szukać karpia? Dzięki sztucznemu zarybianiu występowanie tego gatunku jest dość powszechne. W zależności od swoich preferencji możesz zapolować w jeziorze, rzece czy stawie. Karp należy do ryb ciepłolubnych, dlatego wiosną i latem przebywa głównie na wypłaceniach, zaś w miesiącach chłodniejszych schodzi w dół i żeruje w mulistym dnie. Ze względu na swoją ostrożność, lubi przebywać wśród roślinności i w odosobnionych miejscach.