czwartek, marzec 30, 2023

Akcesoria dla wędkarzy idealne na prezent

0
Akcesoria dla wędkarzy idealne na prezent

Zbliżają się święta, urodziny lub inna ważna okazja, a Ty szukasz prezentu dla wędkarza? Chcesz kupić coś wyjątkowego co sprawi, że na ustach osoby obdarowanej pojawi się uśmiech?

Jak wybierać łowiska wędkarskie?

0

Od lat wędkujesz w tej samej rzece, ale teraz chcesz wypróbować zupełnie nową miejscówkę? Uważaj, łowienie na nieznanych wodach może zakończyć się powrotem o kiju, nawet jeśli nie brak Ci doświadczenia ani profesjonalnej wędki. Niedostatek ryb, trudne warunki do łowienia, zakazy i ograniczenia wprowadzone przez gospodarza, brak odpowiedniego sprzętu (np. łódki) – wybierając się na obce wody wypadałoby przygotować się na te i inne „niespodzianki”. No dobrze, ale w takim razie po czym rozpoznać łowiska wędkarskie obfitujące w ryby? I jak wybrać dobrą miejscówkę na najbliższą zasiadkę?

Łowiska PZW, „dzikie” czy komercyjne?

Najpierw musisz uściślić, jaki rodzaj łowisk Cię interesuje – naturalne, zarządzane przez PZW czy prywatne? Te pierwsze to gratka dla koneserów wędkarstwa. Panuje na nich niezwykły klimat odosobnienia, któremu wtóruje koncert dźwięków dziewiczej przyrody. Nierzadko ukryte wśród drzew albo na leśnej polanie, zdradzają swoją lokalizację jedynie najbardziej wytrwałym i cierpliwym wędkarzom. Wprawdzie „dzikie” łowiska nie dają ani 1% gwarancji udanego połowu,  jednak niektórzy twierdzą, że złapali w nich więcej ryb niż w wodach zarządzanych przez PZW. Dodatkową zachętą może być brak opłat oraz elektryzująca możliwość odkrycia wędkarskiego El Dorado. Niestety, znalezienie stawu nietkniętego przez działalność człowieka jest bardzo trudne – inni wędkarze raczej nie chwalą się takimi miejscówkami, dlatego musisz zdać się na mapę i orientację w terenie. Ponadto może się okazać, że trafiłeś na łowisko należące do Lasów Państwowych, na którym panuje zakaz łowienia – w ten sposób można nieświadomie zostać „kłusolem”.

Za to łowiska wędkarskie zarządzane przez PZW znajdziesz bez najmniejszego trudu – wystarczy zapytać w siedzibie Koła PZW odpowiedniej dla okręgu, na terenie którego chcesz zapolować. Tu również możesz uiścić opłatę za korzystanie z miejscówki oraz zapytać o ewentualne ograniczenia w łowieniu. Choć teoretycznie wody należące do PZW powinny ulegać regularnemu zarybianiu, efekty są różne – wędkarze często zwracają uwagę na nadstaw karpia w stosunku do innych ryb, co skutkuje ich stopniowym wytrzebieniem. Trzeba jednak przyznać, że łowiska PZW są łatwo dostępne i mniej lub bardziej zagospodarowane, a łowienie na nich jest tańsze niż w komercyjnych miejscówkach.

Jeziora i stawy zarządzane przez gospodarstwo rybackie lub innego właściciela prywatnego dają niemal 100-procentową gwarancję udanego połowu. W końcu płacisz za liczbę złapanych sztuk (oraz niemało za samo korzystanie z akwenu), więc gospodarzowi zależy na obfitym „asortymencie”. Zazwyczaj takie miejscówki należą do bardzo atrakcyjnych – zastaniesz tu porządek, dobrze zagospodarowaną infrastrukturę oraz dodatkowe udogodnienia (sklepik wędkarski, możliwość wynajęcie chaty, itp.). Niestety zapomnij o kameralnych warunkach, dreszczyku emocji czy niezapomnianym klimacie. Komercyjne łowiska wędkarskie są bardzo oblegane, także przez przypadkowych turystów i osoby mające niewiele wspólnego z łowieniem.

Jak szukać nowych miejscówek?

Po wybraniu rodzaju łowiska musisz wytypować odpowiedni akwen. W tym celu warto podpytać znajomych wędkarzy, ewentualnie skorzystać z wszechwiedzy Internetu. Możesz zadać pytanie na forum i w grupie wędkarskiej na Facebooku – weź jednak pod uwagę, że wielu braci po kiju nie chce zdradzać sprawdzonych miejscówek. Bardziej pomocna może okazać się wyszukiwarka łowisk, którą znajdziesz praktycznie na każdym portalu wędkarskim. Narzędzie wynajduje akwen według lokalizacji, rodzaju (prywatne, komercyjne, specjalne, naturalne), dominującej ryby oraz rodzaju wody (jezioro, staw, rzeka, itp.). Tym sposobem możesz łatwo znaleźć nieznane łowiska wędkarskie, które najlepiej spełniają Twoje potrzeby.

Oczywiście również tradycjonaliści mają swoje sposoby – książki i czasopisma wędkarskie, mapa i kompas. Szukanie miejsca do łowienia na własną rękę niewątpliwie wymaga sporo czasu i zaangażowania, jednak daje najwięcej satysfakcji. Niemniej przed planowaną zasiadką dobrze jest upewnić się, czy ów „dziewiczy” akwen nie należy do Lasów Państwowych, PZW czy prywatnego właściciela.

Jak znaleźć dobre łowisko?

Wybierając łowiska wędkarskie, najlepiej sugerować się preferencjami konkretnej ryby. Przykładowo, jeśli chcesz zapolować na karpie, szukaj głębszych wód z miejscowymi wypłyceniami, otoczonych wysokimi trzcinami lub drzewami i po których pływają grążele. Miejscówkę karpia rozpoznasz także po charakterystycznych oznakach obecności tej ryby, tj. odgłosach cmokania, pęcherzykach powietrza oraz ruchu wśród trzcin.

Jeśli chcesz zapolować na inną rybę, zacznij od poznania jej zwyczajów i miejsc występowania. Wypisz wszystkie przydatne informacje na kartce, a następnie uwzględnij je podczas szukania łowiska. Oczywiście znalezienie typowo miejscówki idealnej pod dany gatunek nie gwarantuje jeszcze sukcesu.

Zanim udasz się na zasiadkę, poświęć dzień czy dwa na rozeznanie. W tym celu dokładnie obejrzyj łowisko – okrąż je, popatrz na nie z drzewa, zlustruj powierzchnię wody za pomocą lornetki, zbadaj ukształtowanie gruntu (np. za pomocą zestawu zbudowanego z krętlika, spławika i obciążnika). Jeśli przez cały dzień nic się nie dzieje i nie zauważyłeś żadnych oznak bytności ryb, prawdopodobnie istnieją lepsze łowiska wędkarskie. Im więcej czasu spędzisz na sprawdzenie miejscówki, tym mniejsze ryzyko rozczarowania podczas zasiadki.

Żyłki wędkarskie – co warto wiedzieć?

0

Ryba zerwała Ci się po raz kolejny i nie wiesz, co robisz źle? Czasami nieskuteczne zacięcie czy niedokończony hol to nie wina braku umiejętności i wyczucia, ale żyłki. Niektórzy wędkarze „żyłują” linkę ponad miarę i z niewiadomych powodów (z oszczędności?) odkładają na później zakup nowej. Inni narzekają na mierne wyniki, ale wybierają żyłki wędkarskie na chybił-trafił, nie bacząc na metodę czy gatunek ryby. Obie postawy mogą skutkować frustrującymi powrotami o kiju, czy to z powodu słabego brania, czy też notorycznego zrywania zestawu. Jeśli Ciebie dotyczy ten problem, albo po prostu chcesz dowiedzieć się, jak wybrać dobrą żyłkę wędkarską, zapraszamy do lektury tego wpisu.

Jak dobierać żyłkę do metody łowienia?

Pod względem zachowania w wodzie producenci dzielą żyłki na dwa podstawowe rodzaje: tonące oraz pływające. Te ostatnie sprawdzą się przy metodzie bolońskiej i wówczas, gdy chcesz podać przynętę na powierzchni wody. Częściej stosowane są żyłki zanurzające się, które służą do łowienia metodą gruntową i spławikową. Czasami po zakupie linki rzekomo „tonącej” okazuje się, że w rzeczywistości jest ona pływająca – wówczas wystarczy posmarować żyłkę płynem do mycia naczyń albo specjalnym preparatem do konserwacji  żyłek.

Żyłki wędkarskie różnią się także zdolnością do wydłużania. Te o większej rozciągliwości sprawiają problemy podczas zacinania na dużej odległości, jednak są wskazane dla początkujących, gdyż potrafią zniwelować techniczne braki. Przy łowieniu na spinning najlepiej skorzystać z żyłki o niskiej rozciągliwości.

Każdemu wędkarzowi zależy na wytrzymałości linki, toteż przy zakupie warto zwrócić uwagę na tzw. fluocarbony, które są bardzo odporne na ścieranie, a jednocześnie mniej chłonne niż zwykłe żyłki. Dodatkowo fluocarbony są praktycznie niewidoczne w wodzie, dzięki czemu stanowią świetny materiał na przypon przy łowieniu bardzo ostrożnych i płochliwych ryb.

Czy kolor żyłki ma znaczenie?

Jak zapewne zauważyłeś, w sklepach znajdziesz żyłki wędkarskie w przeróżnych kolorach: turkusowym, srebrnym, białym, niebieskim, seledynowym, fioletowym, zielonym, a nawet czerwonym i różowym. Tak szeroka gama kolorystyczna stosowana przez producentów może dziwić zważywszy na fakt, że kolor żyłki jest kwestią drugorzędną – w metodzie gruntowej i spławikowej chodzi jedynie o to, aby ryby przedwcześnie nie dostrzegły linki. Jeśli masz taką możliwość, postaraj się dopasować odcień żyłki do koloru wody oraz jej przezroczystości (dobre będą matowo niebieskie i bezbarwne). Unikaj przy tym żyłek połyskujących, które są dobrze widoczne i mogą odstraszać ryby.

W takim razie czy jaskrawe żyłki wędkarskie to fanaberia producentów, którzy nie mają pojęcia o wędkowaniu? Bynajmniej – czerwone, fioletowe czy fluorescencyjne modele mają zastosowanie w metodzie spinningowej, gdzie o braniu ryby świadczy zachowanie żyłki w wodzie. Tym razem „niewidzialność” zestawu nie ma większego znaczenia, natomiast dobrze widoczna żyłka ułatwia obserwację oraz łowienie w trudnych warunkach (wiatr, silny nurt, fale, pływająca roślinność).

Na co uważać przy zakupie żyłki wędkarskiej?

Wiesz już mniej więcej, jak wybrać dobrą żyłkę. Ale na zakupach możesz czuć się nieco zakłopotany, zważywszy na pokaźną ofertę z różnych półek cenowych. Być może skuszą Cię te najtańsze, jednak nie polecamy przesadnej oszczędności. Budżetowe żyłki zazwyczaj mają „dobrą pamięć”, przez co zachowują kształt szpuli i skręcają się, zamiast tworzyć prostą linię. Zdarza się też, że tania żyłka wędkarska ma inną grubość i wytrzymałość niż deklaruje producent na opakowaniu. Nawet jeśli teraz wydasz mniej, wkrótce będziesz zmuszony kupić nową żyłkę, gdyż ekonomiczne dosłownie pękają w dłoniach, plączą się i stwarzają sporo problemów przy zarzucaniu przynęty. Oczywiście nie namawiamy do przepłacania za żyłkę, jednak zdecydowanie odradzamy kupowanie produktów zbyt tanich i niemarkowych.

Jak dbać o żyłki wędkarskie?

Zacznijmy od tego, że lepiej częściej wymieniać żyłkę niż co sezon – nową szpulę warto kupować nawet co dwa tygodnie, zwłaszcza jeśli łowisz intensywnie i lubisz polować na „grubą” rybę.

Aby żyłka wędkarska zachowała swoje właściwości na dłużej, nie przechowuj ją w miejscu narażonym na ekstremalnie niskie lub wysokie (np. w bagażniku) temperatury. Źle przechowywana żyłka traci elastyczność i pęka przy byle okazji. Na łowisku nie trzymaj nieużywanej linki na słońcu, w przeciwnym razie szybko zacznie kruszeć.

Nie można również dopuścić do przesuszenia żyłki, gdyż wskutek nadmiernej utraty wody osłabia się jej wytrzymałość i staje się podana na mikrouszkodzenia. Aby temu zapobiec, co jakiś czas warto zanurzać żyłki wędkarskie w wodzie – mała kąpiel jest wskazana także bezpośrednio przed łowieniem.

Zanim wybierzesz się na zasiadkę, koniecznie sprawdź również końcowy odcinek żyłki. W razie stwierdzenia wad produkcyjnych lub nabytych uszkodzeń, należy odciąć niepewny kawałek.

Jak przygotować się na nieznane łowisko wędkarskie?

0

Teoretycznie sprawa jest prosta – wybierasz akwen, płacisz za możliwość wędkowania (albo i nie, jeśli trafiłeś na dziki staw), przyjeżdżasz, znajdujesz dobrą miejscówkę, rozkładasz sprzęt i zaczynasz łowić. Jednak wyprawa na nieznane wody, bez wcześniejszego rozpoznania terenu, może okazać się stratą czasu i nerwów. W końcu każdy wędkarz liczy na wyniki, nawet jeśli łowi tylko w celach czysto rekreacyjnych. To, czy nowe łowisko wędkarskie zapewni Ci dobre branie zależy nie tylko od obecności ryb w akwenie, ale również od Twojego przygotowania. Jak wybadać nieznane wody i  na co zwracać uwagę?

Zrób wstępny rekonesans łowiska

Na pierwszy raz nie musisz zabierać ze sobą wędki (choć może się przydać do innych celów), gdyż najpierw musisz ocenić swoje szanse na udaną zasiadkę. Zrób sobie mały spacer wokół akwenu, przy okazji wypatrując typowych oznak żerowania ryb, tj. ruchów przy powierzchni wody (tzw. spławy), podnoszenia liści grążeli, pęcherzyków powietrza, nienaturalnego poruszania traw przybrzeżnych, czy nawet mlaskania (charakterystyczne odgłosy karpi). Łowisko wędkarskie można uznać za potencjalnie sprzyjające, jeśli zapewnia rybom dobre miejsca do żerowania. Jeśli widzisz na brzegu trzcinowiska i drzewa (również powalone), a na wodzie pływające grążele, najpewniej znalazłeś świetne łowisko do karpiowania. Ryby polujące na ślimaki i słodkowodne małże uwielbiają stołować się również przy oddalonych od brzegu wysepkach, dlatego ich obecność wróży udany połów.

Zbadaj dno łowiska

Mierzenie gruntu, czyli sprawdzanie głębokości oraz ukształtowania dna akwenu, ułatwi Ci wybranie stanowiska i miejsca zarzucania wędki. Jak się do tego zabrać? Do badania dna możesz użyć echosondy, zestawu spławikowego z ciężarkiem przelotowym lub stukadełka. Na rozległych akwenach przyda się również ponton lub łódka. Ciężar gruntomierza musi być dobrany do szybkości nurtu – do zbadania stawu lub jeziora wystarczy Ci ciężarek o wadze kilkunastu gramów, do sondowania dna rzeki lepiej wybrać znacznie cięższy (nawet 50 g).  

Aby zbadać łowisko wędkarskie z lądu, ustaw się w jednym miejscu i opuść zestaw jak najbliżej brzegu, a następnie stopniowo zarzucaj wędkę coraz dalej. Podczas sondowania opuszczaj gruntomierz bardzo wolno i staraj się napinać linkę, aby tworzyła kąt prosty z wodą. Jeśli zarzucasz zestaw na odległość większą niż długość wędziska, wykonuj ostrożne ruchy  „spod siebie” zamiast zza głowy – w przeciwnym razie pomiar będzie mało dokładny. Głębokość oraz ukształtowanie dna ustalisz na podstawie wykresu, w którym zaznaczysz kolejne ustawienia spławika w stosunku do powierzchni wody.

Sprawdzając w ten sposób łowisko wędkarskie, nie tylko ustalisz odpowiednią głębokość do zarzucania zestawu, ale ustalisz również obecność uskoków, twardych zaczepów, roślinności, a nawet rodzaj dna (muliste, kamieniste, piaszczyste). Na podstawie tych informacji łatwiej wytypujesz potencjalne miejsca żerowania ryb oraz unikniesz problemów z ewentualnymi przeszkodami.

Przygotuj łowisko do wędkowania

Jeśli masz już opatrzone miejsce i wiesz dokładnie, gdzie rozłożysz swój sprzęt, pozostało Ci jedynie zwabienie ryb. O ile masz ku temu możliwości, zacznij zanęcać na kilka dni przed właściwą zasiadką – najpierw wrzucaj większe ilości pokarmu (kule zanętowe wielkości pomarańczy, kilka garści kukurydzy), a następnie stopniowo ograniczaj porcje. Chodzi o to, aby ryby przywiązały się do Twojej miejscówki, a jednocześnie nie „przejadły się” – niezjedzona zanęta opada na dno i gnije, co przyczynia się do pogorszenia jakości wody.

Aby przygotować łowisko na zasiadkę, weź pod uwagę preferencje smakowe ryb. Jeśli nie wiesz, jaki gatunek dominuje w akwenie, użyj zanęty uniwersalnej lub standardowego pokarmu domowego (kukurydza, chleb, pszenica) wolnego od wyrazistych zapachów i smaków. Pamiętaj również, że niewielkie porcje mogą zwabić drobnicę, dlatego jeśli chcesz zapolować na większe sztuki, koniecznie rób duże kule zanęty i zacznij dokarmianie nawet na 2 tygodnie przed zasiadką.

Zadbaj o odpowiedni sprzęt do wędkowania

Większość łowisk nie wymaga specjalnego sprzętu, jednak na niektórych panują specyficzne warunki utrudniające normalne wędkowanie. Przykładowo, kamienisty brzeg utrudnia wbicie podpórki, dlatego lepiej zabrać ze sobą rodpod lub trójnóg (który doskonale sprawdzi się również na nierównym terenie). Jeśli na jeziorze występują małe wysepki, warto zaopatrzyć się w ponton lub łódkę, dzięki czemu zyskasz dostęp do ryb czyhających na ślimaki i racicznice. Łowiąc z łodzi na rozległym akwenie, warto kupić lub wypożyczyć echosondę, za pomocą której łatwiej zlokalizujesz ławicę ryb. Gdy masz zamiar zapolować w głębszych partiach rzeki lub stawu, warto zaopatrzyć się wodery sięgające klatki piersiowej. Natomiast jeśli wybierasz się na zagraniczne łowisko wędkarskie, koniecznie sprawdź panujące tam warunki – może się okazać, że szybko zmieniająca się pogoda i trudny teren wręcz uniemożliwią Ci wędkowanie. Ze względów bezpieczeństwa na zupełnie nieznanym łowisku radzimy też zrezygnować z połowu z łodzi czy pontonu.

Suplementy witaminowe – jakie przyjmować i po co?

0
Suplementy witaminowe

Już od jakiegoś czasu zastanawiasz się, w jaki suplementy diety z zawartością witamin zainwestować? Jeśli czujesz, że w Twoim organizmie brakuje witamin, koniecznie zrób badania krwi, a następnie zaopatrz się w najlepsze na rynku suplementy uzupełniające zdrową i zbilansowaną dietę. Sprawdź, jakie preparaty witaminowe są najlepsze i kiedy warto je stosować!

Przed rozpoczęciem kuracji suplementami musisz określić, jakich minerałów i witamin potrzebuje Twój organizm. Wystarczy, że udasz się w tym celu na badania kontrolne lub do dietetyka. Witamina D3, witamina C, witamina B2 oraz wiele innych składników zawartych
w suplementach często okazuje się niezbędne w celu wyeliminowania niedoborów. Pamiętaj jednak, aby zawsze wybierać mądrze i stawiać wyłącznie na sprawdzone i polecane przez specjalistów suplementy diety.

Jakie witaminy są niezbędne dla organizmu człowieka? Podpowiadamy!

Wszelkie niedobory witaminowe w organizmie człowieka pojawiają się wtedy, kiedy stosujesz nieprawidłową dietę lub prowadzisz mało aktywny tryb życia. Oczywiście nawet sportowcy, którzy wyjątkowo dbają o swój organizm często wykazują też niedobory witamin i minerałów. W takich sytuacjach najskuteczniejszym rozwiązaniem jest zarówno zmiana nawyków żywieniowych, jak i wdrożenie kompleksowej suplementacji. Najczęściej polecane przez specjalistów preparaty witaminowe to takie, które zawierają:

  • witaminę C – ta jest niezbędna do produkcji kolagenu oraz pozwala na utrzymanie zębów i dziąseł w doskonałej kondycji. Dodatkowo ułatwia wchłanianie żelaza przez organizm.
  • witaminę D – można powiedzieć, że ta witamina w organizmie człowieka wytwarzana jest naturalnie w sezonie letnim poprzez oddziaływanie słońca. Na suplementację warto zdecydować się w miesiącach zimowych, aby uniknąć ryzyka pojawienia się pogorszenia nastroju oraz wydolności organizmu. Naturalnym źródłem witaminy D są ryby morskie!
  • witaminy grupy A i E – to popularne kompleksy witaminowe, które są najlepiej przyswajalne tylko w obecności tłuszczów.
  • witaminę B – ta świetnie rozpuszcza się w wodzie oraz jest wysoce przyswajalna
    w organizmie człowieka. Warto ją suplementować tylko w odpowiednich dawkach
    w razie niedoborów. Suplementy witaminowe z grupy B polecane są dla kobiet w ciąży, wegetarian oraz osób starszych.

Dlaczego warto suplementować witaminy i minerały?

Zarówno w przypadku dzieci, jak i osób dorosłych suplementacja określonymi witaminami może okazać się niezbędna, aby organizm był w jak najlepszej kondycji. Nawet jeśli prowadzisz zdrowy tryb życia i na co dzień stosujesz zdrową i zbilansowaną dietę, może okazać się, że suplementacja wciąż jest konieczna. Na ogół specjaliści polecają suplementację witaminą D3, a także B21, kwas foliowy, witaminę C oraz witaminę E.

Suplementacja witamin i minerałów nie jest niebezpieczna, choć musisz pamiętać o tym, aby stosować się zawsze do zaleceń lekarza lub dietetyka i nigdy nie przekraczać ściśle określonych dawek, gdyż to mogłoby doprowadzić nawet do uszkodzenia wątroby lub spadku wydolności organizmu.

5 męskich koszul, które mogą przydać się latem

0
5 męskich koszul, które mogą przydać się latem

W szafie modnego mężczyzny zdecydowanie nie może zabraknąć stylowych koszul na lato. W ten sposób można dobrze wyglądać np. podczas urlopu bądź wesela organizowanego w okresie wakacyjnym. W upalne dni dość istotne może być także to, żeby ubrania były przewiewne i zapewniały uczucia komfortu. Sprawdź, na jakie koszule warto zwrócić uwagę podczas kompletowania letniej garderoby.

Koszule lniane

Len od lat jest uważany za obowiązkową tkaninę w letniej garderobie casualowej. Spory wpływ na jego popularność mają oczywiście wyjątkowe właściwości. Bardzo dobrze radzi bowiem sobie z absorbowaniem i odparowywaniem potu, dzięki czemu można uniknąć nieprzyjemnego uczucia lepkości. Naturalna tkanina nie powoduje też raczej alergii i chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV. Na dodatek obecnie można liczyć nasz szeroki wybór kolorów, w jakich może być dostępna koszula lniana męska – sklep Fajne Koszule oferuje m.in. modele w różnych odcieniach niebieskiego i szarego.

Koszule bawełniane

W szafie eleganckiego mężczyzny bez wątpienia powinny zagościć koszule z bawełny. Takie modele to klasyka, która na pewno przyda się podczas różnego rodzaju okazji wymagających formalnego stroju. W upalne dni jest też lepszym wyborem niż poliester, ponieważ zapewnia przewiewność i pozwala skórze oddychać. W ten sposób ciało mniej się poci, co z kolei pozwala uniknąć wrażenia mokrego ubrania. Bawełna jest także tkaniną, która niezbyt często powoduje reakcje alergiczne. Na dodatek jest wytrzymała i nie sprawia problemów w kwestii prania i prasowania.

Koszule hawajskie

Choć jeszcze do niedawna hawajski wzór na koszuli był uważany za kicz i wspomnienie z drugiej połowy XX wieku, to obecnie taki element garderoby znów jest w modzie. Mężczyzna w koszuli w egzotyczne rośliny z całą pewnością  będzie wyróżniać się w tłumie. Oczywiście po takie modele niekoniecznie należy sięgać podczas bardzo eleganckich okazji. Można natomiast śmiało włożyć ulubioną koszulę ze sklepu online Fajne Koszule podczas wakacji, na plaży czy też po prostu na luźne spotkanie w gronie znajomych.

Koszule z krótkim rękawem

Moda na koszule z krótkim rękawem regularnie powraca do łask. Obecnie ten praktyczny element garderoby znów cieszy się niemałą popularnością i jest mile widziany w świecie mody casualowej. Jest to świetna opcja dla mężczyzn, którzy lubią wyglądać nieco elegancko także na co dzień. W upalne dni najlepiej sprawdzą się oczywiście naturalne, przewiewne tkaniny, czyli np. len i bawełna. Ponadto warto postawić na ciekawy kolor.

Koszule w jasnych kolorach

W letnich kolekcjach nie bez powodu dominują koszule w jasnych odcieniach. Takie kolory lepiej radzą sobie z odbijaniem promieni słonecznych niż np. czerń bądź granat. W ten sposób wysokie temperatury nie są tak bardzo odczuwane przez ciało, co bez wątpienia zwiększa komfort np. podczas zwiedzania bądź spacerowania. Oprócz klasycznej bieli warto zwrócić uwagę również na jasne odcienie niebieskiego, chłodną  miętę, modne szarości czy też subtelny róż.

Koszulki wędkarskie – co powinniśmy o nich wiedzieć?

0
Koszulki wędkarskie

Łowienie ryb to hobby wielu mężczyzn. Ważne jest, aby w takich miejscach zaopatrzyć się w odpowiedni strój- zagwarantuje on ponadprzeciętne bezpieczeństwo i komfort. W każdym przypadku koszulka powinna być wygodna i praktyczna. Czy koszulki wędkarskie są niezbędne? Na jaką koszulkę wędkarską warto się zdecydować? W jaki sposób możemy dbać o koszulki wędkarskie? Odpowiedzi na te pytania znaleźć można w poniższym artykule, do którego przeczytania gorąco zachęcamy wszystkich zainteresowanych czytelników.

Czy koszulki wędkarskie są niezbędne?

Jeśli nasze wędkowanie jest jedynie sporadyczne, w konsekwencji pojawiamy się w takich lokalizacjach raz na jakiś czas, wówczas wygodna, zwykła odzież będzie w zupełności wystarczająca. Nieco inaczej wygląda to w sytuacji, kiedy wyprawy są znacznie częstsze. Wówczas strój starannie przygotowany jest jak najbardziej wskazany. Każdy z wędkarzy po pewnym czasie jest w stanie wypracować swój niepowtarzalny styl. W celu skuteczniejszego i przede wszystkim przyjemniejszego łowienia warto zakupić odpowiedną odzież. Koszulki wędkarskie mogą okazać się niezbędne. Kluczowa jest kolorystyka- najbardziej optymalne barwy wtapiają się w obraz rzeki bądź stawu.

Na jaką koszulkę wędkarską warto się zdecydować?

Do wyboru mamy różnorodne koszulki wędkarskie. Przed ich zakupem warto w sposób szczególny zwrócić uwagę na ich skład i jakość. Bawełniane produkty często posiadają w składzie sztuczne włókna- nie są one komfortowe. Wędkarze niejednokrotnie spędzają nawet kilka godzin w trudnych warunkach atmosferycznych. Wielogodzinne siedzenie czy to na słońcu, czy w chłodzie, wymaga technicznej odzieży- bez większych problemów może współpracować z naszym ciałem, jak również ze zmieniającymi się temperaturami. Dobre jakościowo koszulki wędkarskie w 100% wykonane są z bawełny. Możemy wówczas liczyć na wygodę i przewiewność.

W jaki sposób możemy dbać o koszulki wędkarskie?

W sytuacji, gdy koszulki wędkarskie wykonane są z bawełny, wówczas ich temperatura prania nie powinna przekraczać 40 stopni. W każdym przypadku należy je prac odwrotnie, czyli na lewą stronę. Nie zaleca się wykorzystywania odplamiaczy, silnych detergentów czy też wybielaczy, bowiem mogą doprowadzić do przebarwienia nadrukowanego wzoru. Niektóre koszulki wędkarskie wykonane są z termoaktywnych materiałów- je wówczas należy prać w temperaturze, która wynosi maksymalnie 30 stopni Celsjusza. Nie wymagają one prasowania, co z pewnością jest godne odnotowania.

Pokarm dla rybek – postaw na wysoką jakość

0
Pokarm dla rybek

Posiadanie własnego akwarium w domu czy w firmie jest piękną dekoracją każdego wnętrza. Co więcej, wiele osób odnalazło w prowadzeniu własnego zbiornika wodnego swoją pasję i jedno z największych hobby, któremu poświęca swój wolny czas. Oprócz tego, że liczy się czystość i przejrzystość wody oraz bogata roślinność to dodatkowo niebagatelne znacznie ma zdrowie oraz wybarwienie wodnych zwierząt. Jaki pokarm dla rybek wybrać? Przyjrzyjmy się tematowi z bliska.

Charakterystyka pokarmu dla rybek

Na rynku istnieje wiele różnorodnych marek, które oferują szeroki wybór pokarmów dla rybek. Zaawansowani akwaryści doskonale zdają sobie sprawę, że pokarm musi być dostosowany do potrzeb żywieniowych poszczególnych gatunków ryb. Co więcej, by nasze ryby cieszyły się dobrym zdrowiem, dostarczane im pożywienie powinno być urozmaicone oraz wartościowe co oznacza, że powinno być bogate w wiele składników odżywczych, takich jak m.in.: białka, tłuszcze, minerały oraz witaminy.

Wielkość ryb a pokarm – kluczowa zależność podczas dokonywania wyboru

Pokarm dla rybek musi być indywidualnie dobrany. Nie ma jednego uniwersalnego pokarmu, który pasował by do każdego gatunku ryb. Wiąże się to przede wszystkim z faktem, że pokarm musi być dopasowany do wielkości otworu gębowego ryby, jak również sposobu żerowania. Bardzo dużą popularnością cieszy się suszony, liofilizowany pokarm jak również naturalne kąski. Powszechnie znane są także tabletki, płatki czy granulki. Co więcej, należy wziąć także pod uwagę sposób życia naszych ryb. Jeśli mamy ryby denne, które większość czasu spędzają przy dnie akwarium, wówczas chętnie będę one zjadały tabletki (np. kirysy czy glonojady). Jeśli zwierzęta pływają pod powierzchnią, pokarm dla rybek w formie płatków będzie najbardziej trafionym wyborem.

Pokarm dla rybek i jego rodzaje 

Pokarm dla rybek możemy podzielić m.in. na:

-roślinny,

– jajeczny,

– wieloskładnikowy,

– wysokobiałkowy,

– wybarwiający,

– dedykowany dla poszczególnych gatunków ryb np. bojowniki, złote rybki czy pielęgnice,

oraz wiele innych. To tylko kilka najbardziej popularnych przykładów, które są stosowane zarówno przez początkujących akwarystów, jak również zaawansowanych hobbystów, którzy przykładają szczególną wagę do wyboru pokarmu dla rybek. Jedno jest jednak pewne – przed zakupem warto przejrzeć dostępną ofertę produktów i wybrać najlepsze, wartościowe rozwiązanie, które będzie gwarancją zachowania zdrowia oraz długowieczności naszych akwariowych ryb.

Ryby jako źródło tłuszczu

0
Ryby jako źródło tłuszczu

Ryby wędzone i konserwy rybne znajdują się w jadłospisie niemal nas wszystkich. Rybie mięso stanowi bogactwo pełnowartościowych białek, które przyczyniają się do prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz wykazują się wysokim stopniem strawności. Wraz z tego typu pożywieniem do ludzkiego organizmu dostarczane są drogocenne sole mineralne fosforu, żelaza, wapnia, potasu, magnezu, miedzi i arsenu a także witaminy z grupy A, D, E  oraz B. Witaminy A,D,E są rozpuszczalne w tłuszczach, dlatego występują w tłustym mięsie morskich ryb, z kolei duże ilości witaminy B występują w chudszym mięsie ryb słodkowodnych.

Tłuste ryby morskie bogate w kwasy tłuszczowe jednonienasycone

Ryby morskie są źródłem niezwykle cennych składników jakimi są kwasy omega-3 z grupy niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Z uwagi na to, że nie są one wytwarzane w organizmie człowieka, należy je dostarczać z zewnątrz. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe powinny stanowić maksymalnie 10% spożywanych tłuszczów, najwięcej znajdziemy ich w mięsie śledzia i innych rybach śledziowatych takich jak szprotki i sardynki. NNKT zawierają także ryby słodkowodne jednak zdecydowanie w mniejszych ilościach.

Kwasy omega w naszej diecie – działanie

Mięso ryb morskich to bogactwo kwasów omega-3, które pełnią w ludzkim organizmie szereg niezwykle istotnych funkcji:

  • regulują poziom trójglicerydów
  • łagodzą stany zapalne
  • przeciwdziała chorobom serca
  • stabilizuje ciśnienie tętnicze
  • wpływa korzystnie na wzrok i mózg
  • wzmacnia odporność
  • zapobiega osteoporozie

Ponadto kwasy tłuszczowe obniżają poziom tak zwanego złego cholesterolu LDL, tym samym zwiększając poziom dobrego – HDL przyczyniając się do przeciwdziałania powstawaniu zakrzepów i stabilizacji pracy serca. warto wspomnieć, że tego rodzaju kwasy tłuszczowe zapobiegają reumatoidalnemu zapaleniu stawów a także sprzyjają osiągnięciu odpowiedniej masy urodzeniowej przez noworodki, łagodzą powstawanie zmian atopowych oraz wykazują właściwości przeciwnowotworowe.

Gdzie występują zdrowe tłuszcze?

Tłuste ryby morskie, do których należy śledź, łosoś, makrela oraz tuńczyk są drogocennym źródłem kwasów omega-3 , podobnie jak pestki dyni oraz słonecznika a także ziarna sezamu zawierają kwasy tłuszczowe, wpływające na zmniejszenie stężenia cholesterolu. Zdrowe tłuszcze zawiera także oliwa z oliwek, która jest najczęściej stosowanym tłuszczem  zwłaszcza w diecie śródziemnomorskiej. Dobre tłuszcze w diecie są podstawą prawidłowego funkcjonowania organizmu. Więcej na ten temat przeczytasz  także pod eko-miszmasz żywność.

Czego potrzebujesz do techniki catch & release? Podbieraki i siatki wędkarskie

0
siatki wędkarskie

Jeśli łowisz ryby, na pewno słyszałeś już niejedną dyskusję na temat catch & release. Technika „złów i wypuść” ma swoich fanów i przeciwników, ale nie da się ukryć, że jest o niej coraz głośniej. Nawet jeśli nie należysz do zwolenników tej metody, musisz pamiętać, że w wielu przypadkach wypuszczanie ryb jest wymagane przez prawo. Jak prawidłowo stosować technikę C&R? Jaki sprzęt będzie Ci do tego potrzebny i na co trzeba szczególnie uważać?

ZOBACZ TEŻ